Zapraszamy do przeczytania relacji z warsztatów z podstaw języka migowego, napisanej przez Karolinę!

Język migowy i kultura Głuchych interesują mnie od dłuższego czasu. Ucieszyłam się więc, kiedy w grupie „Drużyna CREO” na Facebooku, skupiającej wolontariuszki i wolontariuszy Stowarzyszenia CREO, opublikowana została informacja o darmowym warsztacie języka migowego dla początkujących. Pierwszy raz uczestniczyłam w takim warsztacie 28 grudnia 2023 roku. W Atelier WIMAR Stowarzyszenia Łazęga Poznańska o świecie niesłyszących i głuchoniewidomych opowiedział nam wówczas Jacek Kowalski, lider grupy nieformalnej Głuchoniewidomi Wielkopolska.

Kolejny warsztat z podstaw języka migowego odbył się we wtorek 2 lipca w Stowarzyszeniu CREO. Spotkanie było równie inspirujące jak poprzednie. Jacek, tym razem jako trener CREO, przez trzy godziny uczył nas podstawowych zwrotów przydatnych w komunikacji z osobami niesłyszącymi. Miałam okazję powtórzyć migane słowa jak: dzień dobry, cześć, witać, do widzenia, proszę, przepraszam, dziękuję, żółw, wiedzieć/nie wiedzieć, znać/nie znać, migać/migowy oraz inne popularne zwroty umożliwiające komunikację z osobami niesłyszącymi. Język migowy, jak każdy inny język, ma to do siebie, że zapomina się nabytą wiedzę, jeżeli systematycznie się jej nie wykorzystuje. Dlatego serdecznie zachęcam do nauki i regularnego ćwiczenia wypowiedzi w języku migowym. Najlepiej w kontakcie z Głuchymi.

    

Zaprosić Głuchego na herbatę albo kawę

Na początku spotkania każdy uczestnik witał się z grupą migając cześć, a następnie mówił, czym się zajmuje i czego szuka. Po zamiganiu kilku pierwszych słów, proponowaliśmy jak można by dane słowo zamigać, a następnie Jacek pokazywał jak się je miga w Polskim Języku Migowym (w skrócie PJM) – były to słowa jak: lubić, spać, fajnie, chcieć, wspaniale, zapraszać, herbata, kawa, nie chcę, imię. Poznaliśmy poszczególne litery alfabetu Polskiego Języka Migowego. Uczyliśmy się je migać w kolejności od A do Ż. W parach ćwiczyliśmy krótkie dialogi w języku migowym. Dowiedzieliśmy się też, kiedy używa się alfabetu PJM i jak wyglądają oznaczenia (piktogramy) obiektów użyteczności publicznej, które są dostępne dla osób niesłyszących i niedosłyszących oraz miejsc z funkcjonowaniem pętli indukcyjnej.

System Językowo-Migowy a Polski Język Migowy

Jedną z najważniejszych informacji przekazanych podczas warsztatu było przedstawienie różnic między Systemem Językowo-Migowym a Polskim Językiem Migowym. Pierwszy z wymienionych, jak przekazał Jacek, jest dosłownie oparty na gramatyce języka polskiego. Stanowi połączenie w wypowiedzi znaków języka migowego oraz elementów narodowego języka fonicznego, a także alfabetu palcowego dopełniającego komunikat. Powstał w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dwudziestego wieku. Z kolei PJM jest „naturalnym” językiem Głuchych. To język wizualno-przestrzenny posiadający własną gramatykę, inny szyk zdania niż SJM, elementy niemanualne i mimikę. Nie ma fleksji. Wskazuje na kulturowość osób niesłyszących, a co najważniejsze, wykracza poza rozumienie głuchoty jako niepełnosprawności bądź ograniczenia. Koncentruje się na podkreślaniu tożsamości Głuchych. Powstał około 200 lat temu.

Nie bój się pytać, czy i jak możesz pomóc

Kwintesencją warsztatu były informacje, w jaki sposób każdy z nas może pomóc osobie niesłyszącej, niewidomej albo głuchoniewidomej (czyli osobie z równoczesnym uszkodzeniem słuchu i wzroku) w codziennym życiu. Zawsze należy zwracać się bezpośrednio do osoby niesłyszącej. Tłumacz tylko ułatwia komunikację. Nie można migać pod słońce ani stawać pomiędzy rozmawiającymi Głuchymi. Będą się czuły niekomfortowo, kiedy będziemy się im przyglądać, gdy migają, na przykład podczas podróży komunikacją miejską. Jeśli chcemy to robić, by na przykład sprawdzić, czy poprawnie odczytamy dany komunikat, powinniśmy czynić to dyskretnie. Rozmawiając z osobą niedosłyszącą nie denerwujmy się, jeżeli poprosi o powtórzenie zdania. Należy mówić wyraźnie, krótkimi, prostymi zdaniami, nie zasłaniać ust, nie odwracać głowy. W kontakcie z osobą z niepełnosprawnością (bez względu na jej rodzaj) pytajmy czy i w jaki sposób możemy pomóc. Nie ma jednej formy komunikacji z osobami głuchoniewidomymi. Formą komunikacji może być mowa werbalna, język migowy odbierany dotykiem lub wzrokiem, pisanie na kartce, telefonie lub tablecie, odczytywanie z ruchu warg, alfabet Lorma. Tylko nieznaczny odsetek osób głuchoniewidomych posiada całkowity ubytek wzroku i słuchu jednocześnie. Do głuchoniewidomych zaliczają się: osoby słabosłyszące i słabowidzące, niesłyszące i słabowidzące lub niewidome i słabosłyszące. Jacek przy pomocy slajdów pokazał nam, jak wyglądają poszczególne wady wzroku – np. zaćma, jaskra czy zwyrodnienie plamki żółtej.

Książka warta uwagi

Warsztat nie tylko poszerzył nasze kompetencje w zakresie komunikowania się z Głuchymi i wiedzy na temat osób niesłyszących oraz głuchoniewidomych, ale też pozwolił przekonać się, że język migowy nie jest trudny. Jacek polecił nam książkę zatytułowaną „Głusza” autorstwa Anny Goc, która składa się z kilkunastu historii o życiu w świecie ciszy opowiadanych przez osoby niesłyszące. To publikacja warta uwagi przede wszystkim dlatego, że pozwala nam, słyszącym, zrozumieć jak czuje się osoba z niepełnosprawnością słuchu wśród słyszących i z jakimi barierami przychodzi jej się zmierzać na co dzień. Poznajemy między innymi historię chłopca, który z powodu braku tłumacza języka migowego w szpitalu zmuszony był tłumaczyć swojej matce jej własny poród. Dowiadujemy się także, że nie we wszystkich szkołach lekcje dla uczniów niesłyszących wykładane są w Polskim Języku Migowym. Miałam okazję podzielić się podczas warsztatu refleksją z lektury tejże książki. Poruszający jest już sam blurb, czyli notka o książce zamieszczona z tyłu okładki, a szczególnie zdanie: „Nie ma większej samotności niż życie w tłumie ludzi, z którymi nie można się porozumieć”.

 

Autorka: Karolina Anna Kasprzak

 ------

Artykuł napisano w ramach projektu "Przez Wolontariat do Integracji" dofinansowanego ze środków budżetowych Miasta Poznania.