Odważ się spróbować – takie było hasło tegorocznego Treningu bez Barier. I jak zwykle – nie zawiodło.

Bo osób, które przybyły do Klubu na Fali, by właśnie „spróbować” nie brakowało. A co tam dokładnie się działo?

W nadmorskich miejscowościach to latem mają naprawdę dobrze. Wakacyjna aura sprzyja tam organizowaniu różnych eventów na plaży – w otoczeniu piasku i wody. Zapewne są i NGO, które wykorzystują takie warunki i przeprowadzają w nich swoje akcje. Aż można im pozazdrościć eventów w takim wakacyjnym klimacie. Ech… Ale, zaraz, zaraz! Przecież w Stowarzyszeniu CREO udowadniamy od 2022 r., że nie trzeba jechać daleko nad morze, by wziąć udział w fajnym plażowym wydarzeniu. Za nami bowiem trzecia odsłona Treningu bez Barier, czyli akcji bardzo letniej i utrzymanej w plażowej atmosferze. Prawie jak nad morzem!

   

Siła w CREO

Klub na Fali pozwala osobom mieszkającym w Poznaniu na to, by przenieść się myślami właśnie gdzieś nad morze. I to niekoniecznie nad to polskie – bo poza piaskiem i bardzo wakacyjną atmosferą w klubie są i palmy – a takich przecież nie uraczymy nad Bałtykiem! W tym miejscu odbywa się też wiele imprez i wydarzeń – w tym od samego początku nasz Trening bez Barier. W tym roku spotkaliśmy się tam 28 sierpnia – w ostatnim tygodniu szkolnych wakacji. I choć to niby końcówka lata – to pogoda naprawdę nam dopisała. Było bardzo ciepło i słonecznie – co wpłynęło na frekwencję wydarzenia, także tę wolontariacką. Trudno mi dokładnie powiedzieć, ile osób związanych z CREO wzięło udział w tym evencie. Ale na pewno było ich bardzo dużo – znacznie ponad 20. Trening bez Barier pokazał więc, jak wielka siła drzemie w wolontariuszach z Drużyny CREO i w pracownikach Stowarzyszenia. Razem możemy robić naprawdę wiele – i robimy, jak w tamtą środę nad Wartą. Zresztą, wystarczy spojrzeć na zdjęcia z tej imprezy i do razu widać, jak fajne to było popołudnie.

Czas na doświadczanie!

Z taką rzeszą wolontariuszy nietrudno przygotować event – dlatego udało nam się rozstawić wszystkie stoiska jakieś pół godziny przed rozpoczęciem akcji. Mieliśmy więc chwilę dla siebie – żeby złapać oddech i skupienie przed startem Treningu bez Barier. 17.00 – zaczynamy! A od czego? Od integracyjnego okrzyku! A potem – ruszamy na stanowiska! Pierwsza godzina eventu należała do CREO. Jedno ze stanowisk skupione było wokół wzroku – można było sprawdzić, jak widzą świat ludzie z różnymi chorobami oczu. Jak zwykle sprawdziły się w tej sytuacji nasze symulatory wad wzroku. Na tym stoisku można było też przejść się na spacer z białą laską, z którą na co dzień poruszają się osoby niewidome czy słabowidzące. Pod czujnym okiem trenerów – z opaską, która uniemożliwia widzenie czegokolwiek – chętni doświadczali świata, który jest codziennością osób z dysfunkcją narządu wzroku. Zaraz obok – kolejne stanowisko, na którym zresztą byłem jednym z wolontariuszy. Co można było na nim znaleźć? Symulatory starości – tak dobrze znane tym, którzy już brali udział w eventach organizowanych przez Stowarzyszenie CREO. I jak zwykle nie brakowało chętnych do tego, by przymierzyć jeden z kombinezonów i sprawdzić, jak to będzie za te 20, 30, 40, a może 50 lat – gdy ciało będzie dawało nam już wyraźne sygnały, że nie jest tak sprawne jak kiedyś. Mieliśmy kombinezon dostosowany do osób dorosłych i drugi – do dzieci (z mniejszym obciążeniem). Po założeniu kombinezonu jak zwykle zapraszaliśmy na krótki spacer – z twistem. Bo na trasie były leżaki – zachęcaliśmy, by na nich usiąść. Trudniej oczywiście było potem wstać – kombinezon swoje waży… A jeszcze namawialiśmy do zrobienia przysiadu. Przyznam, że wzruszyło mnie, gdy kombinezony założyli na siebie małżonkowie. Potem przespacerowali się, trzymając się za ręce. Życzę im, żeby takie spacery towarzyszyły ich prawdziwej starości. Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że byli to rodzice jednej z naszych najmłodszych wolontariuszek! I było jeszcze jedno stanowisko – z wózkami i torem przeszkód. Wolontariusze CREO i przedstawiciele Fundacji Aktywnej Rehabilitacji pokazywali, jak jeździ się na wózku – i zachęcali uczestników Treningu bez Barier, by i oni usiedli na wózek i się trochę nim przejechali. I tu nie brakowało chętnych! To ważne, by sprawdzić „na własnej skórze”, jak poruszają się osoby z niepełnosprawnościami narządów ruchu.

Piłka, taniec i miganie

Kolejne części Treningu bez Barier należały do naszych partnerów. Najpierw był trening piłki nożnej – integracyjny, bo poza tymi, którzy na co dzień trenują ten sport do udziału zaproszeni byli po prostu wszyscy. Dlatego nikogo nie dziwiła choćby rezolutna, może 3-letnia dziewczynka ochoczo biegająca za piłką. Pokazowy trening przygotowali uczestnicy Akademii Piłkarskiej „Pełnosprytni”, związanej z Fundacją Laboratorium Marzeń. Mogliśmy zobaczyć dzieci z niepełnosprawnością w akcji – to przyszli następcy Roberta Lewandowskiego. Teraz trenują, by w przyszłości podbić boiska Polski, Europy i świata. A po piłce przyszedł czas na taniec. Gang Marleny związany jest z Fundacją Aktywnej Rehabilitacji. Jego członkowie porwali do tańca cały Klub na Fali. Nie wszystkie tańce były łatwe, ale z pomocą Gangu opanowaliśmy wszystkie kroki. No, przynajmniej staraliśmy się je opanować. A na koniec znów przyszedł czas na CREO – a dokładnie na Jacka Kowalskiego z CREO, który poprowadził ekspresowy kurs języka migowego. Zaangażowani kursowicze poznawali różne znaki polskiego języka migowego. Wiedzą już, jak się przywitać i pożegnać. Ale też – jak się miga niektóre zwierzęta. I jeszcze… pewne napoje – wszak byliśmy w klubie na plaży. Przez cały czas Treningu bez Barier otwarta była też strefa animacji. Nasze koleżanki malowały dzieciom twarze i robiły brokatowe tatuaże. Zresztą, nie tylko dzieciom, czego najlepszym dowodem jest piszący te słowa. Do domu wracałem z pięknym kwiatem na policzku. I z różową brodą, naprawdę!

***

20.00 – koniec! Szybkie sprzątanie i… integracja! Usiedliśmy całą CREO-ekipą przy sokach i pizzy. Rozmawialiśmy i cieszyliśmy się z dobrze wykonanej pracy. Dzięki nam trochę osób „odważyło się spróbować” – jak głosiło hasło naszego eventu. Do zobaczenia w Klubie na Fali za rok! A w międzyczasie szukajcie CREO na innych wydarzeniach. Będziemy m.in. 8 września na Poznańskim Targu Dobra. Kto chciałby bliżej poznać poznańską przestrzeń NGO – tego nie powinno zabraknąć właśnie w tym w drugą niedzielę września na terenie Młodzieżowego Domu Kultury nr 1 w Poznaniu (przy Drodze Dębińskiej, niedaleko AWF-u).

 

Autor: Hubert Piechocki

 

--------------------------------

"Trening Bez Barier" zrealizowano w ramach projektu "Przez Wolontariat do Integracji" dofinansowanego ze środków budżetowych Miasta Poznania

 

 

Event "Trening Bez Barier" zrealizowano w ramach projektu "Przez Wolontariat do Integracji" dofinansowanego ze środków budżetowych Miasta Poznania