Nie można nikogo zmuszać do bycia wolontariuszem. Bo istotą pracy wolontariackiej jest dobrowolność. To klucz do działania na rzecz społeczeństwa.

Wolontariat. Co jest jedną z jego najważniejszych cech? Samo słowo pewnie niewiele nam o tym mówi. No chyba, że ktoś zna łacinę i potrafi przetłumaczyć sobie słowo volontarius. Wszystkim innym z pomocą niech przyjdzie mój ulubiony synonim słowa wolontariusz – czyli ochotnik.

Dobrowolny, chętny

Ochotnik to ktoś, kto ma ochotę coś zrobić. Robi coś, bo chce – a nie „bo musi”. Bo wspomniany volontarius oznacza właśnie „dobrowolny, chętny”. I bez tej dobrowolności nie ma wolontariatu. O tym zresztą wspomina już Ustawa o działalności pożytku publicznego i wolontariacie (podstawa prawna wolontariatu). Przymuszając kogoś do działania „wolontariackiego” de facto zaprzeczamy idei wolontariatu. Oczywiście, różne mogą być motywacje związane z podjęciem się jakiejś pracy wolontariackiej. Ale najważniejsza jest dobrowolność – bez niej wolontariat traci sens. Przestaje być wolontariatem.

Bakcyl wolontariatu

Dlaczego tak ważna jest dobrowolność? To „bycie chętnym”? Dlatego, że wolontariat wiąże się z wolnością. Gdy naprawdę chcemy coś zrobić – to wyjdzie nam to lepiej, efektywniej, sprawniej. To nie będzie nas męczyło (nawet jeśli fizycznie jakieś zmęczenie poczujemy), a będzie nam dawało sporo radości. Wolontariat nie przynosi korzyści finansowych, bo to praca na cele społeczne. I właśnie dlatego tak ważne jest podkreślenie jej dobrowolnego charakteru. To nie praca zawodowa, a zajęcie, które wykonujemy w wolnym czasie. Ile godzin „trzeba” poświęcić na wolontariat? Tyle, ile możemy. I tyle, ile chcemy. Tu znów kluczowa jest dobrowolność. Do wolontariatu nikt nie powinien nas zmuszać. Choć zachęcać – jak najbardziej. Bo chyba tym, co wielu z nas przyciąga do pracy jako wolontariusz są… inni wolontariusze. Przykłady pociągają –  to w przypadku wolontariatu sprawdza się w pełni. Jak poznamy wolontariuszy, którzy już złapali tego bakcyla – to sami się nim też możemy zarazić.

Wolontariusz zyskuje

Dlaczego warto być wolontariuszem? Dlatego, że jesteśmy częścią społeczeństwa i warto zrobić coś nie tylko dla siebie, ale dla innych. Bo to kiedyś wróci do nas – pomoc wolontariacka tak naprawdę działa w dwie strony. To nie przypadek, że mówi się o tym, że „dobro wraca”. Korzystając z różnych ofert wolontariatu, sami zyskujemy bardzo wiele. Poznajemy nowych ludzi, zwiększamy swoje kompetencje (nie tylko miękkie), realizujemy rozwijające nas projekty wolontariackie. Różnych korzyści jest wiele – i choć nie one powinny stać za decyzją o wolontariacie, to na pewno są wartością dodaną. To wszystko możemy zyskać – ale musimy chcieć. Dlatego trzeba pamiętać, że wolontariat zawsze jest dobrowolny. Warto być chętnym.

Tekst: Hubert Piechocki

-----------

Artykuł został przygotowany w ramach projektu „MOC wolontariatu w CREO 2023-2026”, sfinansowanego przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków „Korpusu Solidarności – Programu Wspierania i Rozwoju Wolontariatu Systematycznego na lata 2018-2030”

 
logo komitet do spraw użytku publicznego, NiW